Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płonęła kamienica przy alei Wolności w Kaliszu [ZDJĘCIA, POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI]

AND
W niedzielę wieczorem wybuchł pożar na poddaszu jednej z kamienic przy alei Wolności w Kaliszu. Z budynku ewakuowano kilkanaście osób. Jak na razie nie będą one mogły wrócić do swoich mieszkań.

Pożar wybuchł około godziny 19.30 w kamienicy przy alei Wolności, sąsiadującej z kaliskim sądem. W akcji gaśniczej udział wzięło dziewięć zastępów straży pożarnej, w sumie 25 strażaków. Ratownicy ewakuowali z budynku kilkunastu lokatorów. Na miejsce podstawiono autobus KLA, w którym mieszkańcy mogli się ogrzać.

Kliknij na przycisk i posłuchaj wypowiedzi

Na miejsce przyjechał prezydent miasta Grzegorz Sapiński oraz wiceprezydenci Karolina Pawliczak i Piotr Kościelny. Obecny był też wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Kalisza Edward Prus oraz naczelnicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego Aleksander Quoos i Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Kaliszu Tomasz Rogoziński, a także dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych Wojciech Bachor.

Kliknij na przycisk i posłuchaj wypowiedzi

Jak na razie lokatorzy nie będą mogli wrócić na noc do swoich mieszkań. Po ugaszeniu pożaru mogli zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Dziewięć osób skorzystało z pomocy Centrum Interwencji Kryzysowej. Pozostali nocowali u swoich krewnych. Kiedy będą mogli wrócić do siebie, tego na razie nie wiadomo.

- Trzy mieszkania na poddaszu są zniszczone. Trzy znajdujące się poniżej zostały zalane - mówi Karolina Pawliczak, wiceprezydent Kalisza. - Czekamy na decyzję powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który oceni stan budynku. Mieszkańcy z pewnością nie zostaną bez dachu nad głową. Lokatorzy zostali również objęci pomocą ze strony MOPS-u.

Nie wiadomo co dokładnie było przyczyną pożaru. Lokatorzy nieoficjalnie mówią, że było to podpalenie. Ustala to policja. Wiadomo, że to nie pierwszy pożar w tym budynku w ostatnim czasie. Ostatni miał miejsce 20 grudnia ubiegłego roku. Ogień pojawił się około godziny 4 nad ranem. Okazało się, że zapaliły się drewniane belki i deski na poddaszu. Dwie rodziny ewakuowały się z budynku. Jeden z lokatorów sam zaczął gasić ogień. Wówczas dzięki szybkiej interwencji udało się zdusić pożar w zarodku.

Tym razem pożar mógł zakończyć się nawet tragicznie.

- Konstrukcja dachu została nadpalona. Na szczęście nie doszło do zawalenia - mówi Wojciech Bachor, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Kaliszu. - Sam remont z pewnością będzie kosztowny. Konieczne będzie ogłoszenie przetargu. Samo suszenie mieszkań potrwa pół roku. Dodatkowym problemem jest fakt, że kamienica jest wpisana do rejestru zabytków.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski