Modelarstwo - dziecięca pasja, która została na całe życie [ZDJĘCIA]

Pasję modelarską zaszczepił starszy kuzyn ( obecnie komandor marynarki wojennej w stanie spoczynku). W latach 80-tych ubiegłego wieku był współtwórcą i prezesem Klubu Modelarskiego „Miniaturka” działającego przy ówczesnym Wojewódzkim Domu Kultury w Kaliszu. Piotr Targański, bo o nim mowa, do dzisiaj pasjonuje się modelarstwem i próbuje tym hobby zarażać najmłodszych.

- Modelarstwo interesowało mnie od zawsze. Na początku były to tylko modele papierowe, bo tylko takie można było dostać. W latach 70-tych pojawiły się plastikowe. Pierwszy model kupiłem w 1974 roku w Gdyni. Pamiętam, że kosztował 360 złotych - wspomina Piotr Targański.

Z biegiem lat pasja modelarska przybrała bardziej sformalizowane ramy. W 1981 roku w Kalisz powstał klub modelarski, o którym głośno było nie tylko w kraju.

- Gazeta „Ziemia Kaliska” zrobiła cykl „Moje pasje”. Mój szwagier Marek Koralewski rysował do gazety rysunki humorystyczne. Powiedział, że przyślą do mnie reportera i coś napisze. Potem pojawiły się kolejne artykuły o innych kolegach. Zainteresował się tym ówczesny Wojewódzki Dom Kultury. Zebraliśmy się w kilku modelarzy, ale początki nie były łatwe- wspomina pan Piotr.

Dla ówczesnych decydentów modelarstwo było czymś nie do końca zrozumiałym. Należało więc pokazać, na czym to wszystko polega. I tak udało się zorganizować w Kaliszu I Mistrzostwa Polski Lotniczych Modeli Redukcyjnych oraz szereg konkursów i wystaw modelarskich, a kaliscy pasjonaci byli doceniani w całej Polsce za wysoki poziom prezentowanych modeli.

- Pierwszy raz pojechaliśmy na wystawę do Wrocławia i oczywiście dostaliśmy manto, bo nie wiedzieliśmy, na czym to polega. Ale za drugim razem wszystkie pierwsze miejsca zdobył Kalisz. Później było już tak, że gdzie się pojawiliśmy naszą ekipą, to słyszeliśmy głosy: „Przyjechali kaliszaki i wszystko zgarną” - wspomina prezes „Miniaturki”.

Członkowie kaliskiego klubu uczestniczyli w bardzo wielu ogólnopolskich i międzynarodowych imprezach modelarskich , odnosili wiele zwycięstw, zdobywali nagrody i wyróżnienia. Wszystko zostało udokumentowane w klubowej kronice, która dzisiaj jest bezcenną pamiątką po latach świetności kaliskiego modelarstwa.

„Miniaturka” stawiała przede wszystkim na młodzież. Klub starał się przyciągnąć jak najwięcej młodych osób. Wiele z nich, które około trzydziestu lat temu postanowiły zająć się modelarstwem, interesuje się nim do dzisiaj, a efekty można oglądać podczas organizowanych od siedmiu lat Dni Modelarza i Pasjonata w Kaliszu.

- Jeden z naszych członków- który sprowadził się do Kalisza z Sosnowca, z wykształcenia mikrobiolog, a obecnie mieszkający w Poznaniu- jest chyba najlepszym modelarzem na świecie. Jest redaktorem pisma modelarskiego ,,Aeroplan”. Robi perfekcyjne modele. Ostatnio prezentował je w Japonii i oczywiście zwyciężył - dodaje Piotr Targański.

W 1989 roku klub „Miniaturka” został rozwiązany. Wszystko rozbiło się o pieniądze. Szefostwo WDK uznało, że liczy się zarabianie kasy. Ale jak skomercjalizować takie hobby, jakim jest modelarstwo?

Piotr Targański zajął się wówczas sędziowaniem na wystaw ach modelarskich. W latach 1999-2006 był sędzią głównym kolejnych siedmiu Międzynarodowych Konkursów Modeli Redukcyjnych organizowanych przez Klub Modelarski w Ostrowie Wielkopolskim. Konkursy - w ocenie uczestników - uchodziły za najlepiej zorganizowane tego typu zawody w kraju.

Jeszcze do niedawna Piotr Targański był kierownikiem działu kwatermistrzowskiego Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Wcześniej zawodowo był związany z kaliską WSK. Obecnie jest już na emeryturze. Z pasją nie zerwał. Nadal chętnie zamyka się w swojej pracowni, w której czekają do złożenia dziesiątki modeli...

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!