Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrze w kaliskim ratuszu. Mobbing, czy litera prawa?

Daria Kubiak
Ewa Krzyżanowska -  Walaszczyk, naczelniczka Wydziału Budownictwa Urbanistyki i Architektury UM w Kaliszu
Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk, naczelniczka Wydziału Budownictwa Urbanistyki i Architektury UM w Kaliszu Daria Kubiak
Pracownicy ratuszowego wydziału architektury oskarżają swoją szefową o mobbing. Prezydent powołał specjalną komisję, która bada, czy w wydziale dzieje się aż tak źle.

W Wydziale Budownictwa Urbanistyki i Architektury UM w Kaliszu dzieje się źle. Do protestu kaliskich architektów w sprawie utrudnień wprowadzanych wobec inwestorów przez naczelnik wydziału Ewę Krzyżanowską - Walaszczyk dołączyła skarga pracowników.

Ci pierwsi mają za złe pani naczelnik egzekwowanie wymogu dostarczania przez wnioskodawców aktualnych map sytuacyjno-wysokościowych. Szefowa wydziału wyjaśnia, że taki obowiązek wynika wprost z przepisów prawa.

Wymóg przedkładania aktualnych map sytuacyjno-wysokościowych, jako załączników do wniosków o ustalenie warunków zabudowy lub lokalizacji inwestycji celu publicznego wynika z ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i obowiązuje w tym zakresie już od 11 lipca 2003 roku. Wpływy z tego tytułu do budżetu miasta są środkami publicznymi, które mogą być przeznaczone na finansowanie zadań własnych m.in.: drogi gminne, szkolnictwo,place zabaw dla dzieci itd. - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Ewę Krzyżanowską-Walaszczyk.

Druki wniosków zawierające aktualną podstawę prawną zostały zamieszczone na stronie BIP Urzędu Miejskiego w Kaliszu.

W ocenie pani naczelnik stosowanie przepisów obowiązującego prawa jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania administracji samorządowej. Jednak protestujący uważają, że jest to przesadne przestrzeganie litery prawa, co doprowadza do całkowitego paraliżu inwestycyjnego. Dowodem tego może być fakt, że szefowa wydziału osobiście podpisała zaledwie kilkanaście pozwoleń na budowę, podczas gdy inny pracownik z takimi uprawnieniami wydał ponad 150 decyzji.

Z kolei pracownicy WBUiA w skardze do prezydenta miasta zarzucają naczelnik Krzyżanowskiej- Walaszczyk stosowanie mobbingu. Pod dokumentem podpisało się 80 proc. spośród 18 pracowników wydziału.

Nieoficjalnie mówi się, że kontakty niektórych osób z panią naczelnik, która stosuje elegancką formę przemocy, zarzucając podwładnym całkowity brak kompetencji, kończą się dla nich rozstrojem nerwowym, omdleniami lub nagłymi skokami ciśnienia.Pracownicy dodają, że głównym motywem postępowania naczelnik wydziału jest szukanie afer.

Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk nie zna zarzutów swoich podwładnych. Uważa jednak że posądzanie jej o stosowanie mobbingu jest nieuzasadnione, Nie zamierza zmieniać stylu pracy. Dziwi się, że można komuś czynić zarzut z tego, że nie jest osobą koniunkturalną, daleką od układów i powiązań zawodowych oraz dbającą o przestrzeganie prawa.

- Nie zamierzam czynić ustępstw. Nadal będę wymagać od projektantów, aby projekty były opracowywane zgodnie z wymogami prawa budowlanego - zapewnia szefowa wydziału budownictwa.

W odpowiedzi na skargę pracowników WBUiA prezydent Kalisza powołał 21 września specjalną komisję mobbingową, która ma wyjaśnić zarzuty stawiane szefowej wydziału. Prezydent wydał też zarządzenie w sprawie wprowadzenia polityki antymobbingowej w Urzędzie Miejskim w Kaliszu.

Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk jest zatrudniona w wydziale budownictwa do 30 listopada 2014 roku. Decyzję o kontynuowaniu pracy uzależnia od ustaleń komisji mobbingowej.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski