Akcja miała miejsce w niedzielę wieczorem. Dyżurny komendy policji w Kaliszu został poinformowany o tym, że na pogotowie ratunkowe dzwoniła wcześniej kobieta, która zamierza popełnić samobójstwo. – Nie podała imienia i nazwiska, ani adresu zamieszkania. Nie odbierała też połączeń telefonicznych – mówi podkomisarz Artur Waszak, oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Kaliszu.
Okazało się także, że numer telefonu, z którego dzwoniła, nie był na nikogo zarejestrowany. Trwała walka z czasem. Oficer dzięki pomocy policjantów z Poznania zdobył numer telefonu do osoby, która znała desperatkę. Wówczas wyszło na jaw, że dzwoniąca jest mieszkanką Ostrowa. Znając dokładny adres dyżurny dał znać funkcjonariuszom z naszego miasta. Ci natychmiast ruszyli z pomocą 35-latce. Do jej mieszkania weszli sierż. Piotr Owsiak, st. sierż. Karol Jańczak i sierż. sztab. Tomasz Kosztyła. Dzielnicowy i policjanci wydziału prewencji przeszukali lokal, a gdy weszli do łazienki, ujrzeli w niej młodą kobietę, która była cała zakrwawiona. Okazało się, że wcześniej próbowała zabić się podcinając sobie żyły.
– Nie zastanawiali się długo, chwycili leżący niedaleko ręcznik, by zatamować upływ krwi, w tym czasie jeden z nich dzwonił na pogotowie. Przez cały czas starali się utrzymać kontakt wzrokowy z ranną, rozmawiali z nią, a jednocześnie stosowali ucisk na ranę – relacjonuje Małgorzata Łusiak z biura prasowego ostrowskiej komendy policji.
Policjantom-ratownikom udało się sprawić, że 35-latka zachowała przytomność aż do przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego. Ta zabrała ją później do szpitala.
Bohaterowie z ostrowskiej komendy zgodnie twierdzą, że ratowanie ludzkiego życia jest najwyższą wartością i między innymi po to wstąpili w szeregi policji, a takie akcje, jak ta niedzielna zostają na długo w pamięci. Miejmy nadzieję, że podobnych interwencji będzie jak najmniej. Jeśli jednak się zdarzą, oby tacy funkcjonariusze jak panowie Piotr, Karol i Tomasz zawsze byli na posterunku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?